Uwielbiam je szyć!
Na te pochmurne dni, proponuję ciepłe kolory :)
Pamiętam gdy zaczynałam szyciową przygodę.....wszystko musiało być z konkretnego wykroju :) Teraz też się podpieram oryginałami ale też często wprowadzam drobne korekty własne :)
I tak w tym przypadku jeden aniołek i różne nogi :)))
jakby miało tak być :)
Życzę Wan dużo słońca. Niech to lato już przyjdzie :)
śliczne...i życzę słoneczka:-0
OdpowiedzUsuńŚliczne te kolorowe aniołki niech przywołają to lato pa.
OdpowiedzUsuńpięknie szyjesz aż chciałoby się to wszystko mieć
OdpowiedzUsuńŚliczne aniołki :). Podziwiam bo ja nie umiem szyć :).
OdpowiedzUsuńAnielica w niebieskościach skradła moje serce :).
Dokładnie ,śliczne aniołki , każde Twoje szyjątko chciałoby się mieć
OdpowiedzUsuńpozdrawiam
Piękne Aniołki, to prawda, że jak uszyjesz jednego to i zaraz będzie następny. Też tak mam. Pozdrawiam i zapraszam
OdpowiedzUsuńPrześliczne aniołki:)
OdpowiedzUsuńMam tak samo, teraz też zawsze muszę jakieś korekty wprowadzać:)