Zamieszczam tu prace które są moją odskocznią i wyciszeniem od dnia codziennego. Jeśli choć troszkę :))) jest Wam miło, przebywając u mnie, proszę o pozostawienie drobnego śladu swojej obecności - czyli komentarza.
Zapraszam....:)
poniedziałek, 9 lutego 2015
i znowu na kiermasz
Tym razem ciemne zakładki, szyte na szybko. Bo mój M straszy że mi maszynę wyrzuci jak będę tak cały swój wolny czas przeznaczać na szyjątka :)
Skorzystałam więc z okazji, że wyjechał służbowo na dwa dni hi hi.
I tylko tyle udało mi się zrobić. No cóż przecież inni rodzice też się będą angażować w kiermasz nie?? Mam taką nadzieję. Chyba maluchy będą miały czym handlować.
Jak to mówią kota nie ma myszy harcują :D , zakładki super :)
OdpowiedzUsuńPozdrawiam
Och tak, uwielbiam szkolne kiermasze ;) ! Super zakładki.
OdpowiedzUsuńfajne
OdpowiedzUsuńŚliczne zakładeczki.Pierwszy raz takie widzę.Pomysł genialny.Pozdrawiam.
OdpowiedzUsuńsuper zakładki ,ja też chyba będę robić dla wszystkich dziewczynek z klasy mego bratanka na dzień kobiet :)
OdpowiedzUsuńŚwietne! Bardzo pomysłowe!
OdpowiedzUsuń