środa, 30 stycznia 2013

Tutu dla baletnicy :)

Witajcie kochani!

Jak wspominałam, we wcześniejszych postach, czasowo mi się trochę poluzowało, dlatego usiadłam do maszyny na dłużej. Tak na szybko, musiała powstać tutut w kolorze białym (bo termin balu tuż tuż).
Koniecznie chciałam żeby była gęsta, stojąca (wiecie, jak te prawdziwe baletowe). Ale żeby taką stworzyć, to chyba trzeba mieć lepsze pojęcie o szyciu.
Samo uszycie to był moment. Ale jak zabrać się do własnego projektu żeby było ładnie i dokładnie tak jk chcę .... 
Oj podchodziłam do tego tiulu ze sto razy, brałam nożyczki do ręki i je odkładałam....itd. 

Ale reakcja małej z rana....bezcenna :))
Fotki na szybko, przed pójściem do przedszkola.

Szkoda tylko że to nie dla Patusi, a dla Martynki.



A teraz muszę szybko ją wywieźć, zanim Patusia wróci :) Pozdrawiam. Pa pa.

poniedziałek, 28 stycznia 2013

Aniołek na walentynki.

Witam kochani.
Aż trudno uwierzyć że to już styczeń się kończy :) nie?
Ja zaczęłam szyć aniołki (jakiś czas temu). A że przez ferie byłam lekko uziemiona, to teraz je wykańczam hi hi.
Powstał aniołek walentynkowy, w kolorach czerwonych z białym serduchem. Myślę że może się podobać.



A kolejny też może być na 14 lutego, choć nie koniecznie w czerwieni. Powstał na zamówienia i już niedługo pojedzie nad morze (czeka tylko na resztę swojej drużyny)



Pozdrawiam cieplutko. PS: u nas jeszcze śnieg, ale jeśli wierzyć prognozom, za chwilę będziemy mieli "wiosnę"
Buziaki

środa, 23 stycznia 2013

Królicza trójca i wyróżnienia.

Witam.
W zasadzie, powinnam pisać dobry wieczór.
Ostatnio nie mam zbyt dużo czasu na szycie, ponieważ mamy ferie. Głowa mi pęka już od wymyślania zabaw i zajęć, co by te moje szkraby zadowolone były i się nie nudziły :)
Dzisiaj nie mieli wogólę ochoty wychodzić na dwór... a potem nie mogłam towarzystwa zebrać do domu hi hi. Jakim trzeba być konsekwentnym rodzicem, żeby wszystkich zadowolić. Ja niestety jestem z tych bardziej pobłażliwych :)
Najlepsze jest to, że wymyślam zabawy takie (żeby ich zmęczyć) a na wieczór sama padam na twarz.... Czego nie można powiedzieć o dzieciach. W zasypianiu najkochańsza jest Patusia (gaśnie światło i gaśnie Pati hi hi).
A tu pokażę króliczki w tak zwanym między czasie :)






Kilka dni temu otrzymałam wyróżnienie od Ilony. Zaskoczył mnie bardzo miło, dziękuję

   


 A teraz o mnie:
1. Mam wesołą trójeczkę, o znacznej różnicy wiekowej :)
2. Obecnie (jeszcze) siedzę sobie w domciu bez przymusu zawodowego :)
3. Ostatnio jestem blogocholiczką. Uwielbiam zaglądać do Was i podziwiać Wasze prace.
4. Jestem strasznym nerwusem i w ramach relaksu szyję i lepię.
5. Jestem jak ryba w wodzie, gdy mam dużo zajęć i pracy z terminem na wczoraj.
6. Lubię przeczytać dobrą książkę (choć ostatnio mam mniej, na nią czasu)
7. Jeździć samochodem mogę cały dzień :)
Zdradziłam trochę swoich wad i zalet, ale myślę że nie są takie straszne (da się z nimi żyć he he)

A drugie otrzymałam od Beaty  Również bardzo, bardzo dziękuję :)

1. Jaki jest kolor twoich oczu?    niebieski
2. Czy jadasz czasem chleb z masłem i czosnkiem?   bardzo często
3. Czy lubisz i zbierasz anioły?   kocham je i zbieram
4. Czy jesteś wrażliwa?   i tak i nie
5. Czy chodzisz na spacery?   oj tak, często
6. Co myślisz o mundurkach szkolnych dla dzieci? raczej nie, ale mam małe dzieci
7. Jakim kolorem lakieru malujesz paznokcie?   bezbarwnym lub czerwień
8. Czy pijesz kawę rozpuszczalną, sypaną czy z expresu? stanowczo sypaną w swojej filiżance :)
9. Masz prawo jazdy?  tak
10. Ufasz ludziom czy raczej jesteś ostrożna? raczej ostrożna
11. Z jakim nadzieniem pączki lubisz?  marmolada

Jeszcze raz dziękuję :)
Oczywiście wyróżniam wszystkie blogi i te starsze i młodsze. Trudno powiedzieć który jest lepszy, ładniejszy... każdemu co innego się podoba. Ale w każdym blogu widać Wasze talenty, poświęcenia, upór i wytrwałość oraz przede wszystkim PASJE. Dzięki tej pasji możemy się realizować, stajemy się bardziej wartościowymi ludźmi. 




Śmieje się do męża, że jeszcze tydzień ferii i zostanę piekarzem :) 
Ale przy pieczeniu też pomagają dzieci, cała trójka hi hi


Pozdrawiam gorąco. pa pa

poniedziałek, 21 stycznia 2013

Agatka i królik

Witam.
Przedstawiam aniołka Agatkę :) 
Uszyty dla Agatki na urodziny. Zdjęcie robione w pośpiechu telefonem, bo ja ostatnio wszystko robię na ostatnią chwilę :)


Uszyłam też królika "chłopca" tak dla przekory, bo u mnie same dziewczynki gościły :) 
Jeszcze nie dostał imienia i szuka właściciela.


I muszę się pochwalić. To są moje PIERWSZE w życiu bułki, na śniadanie. Wielkość ich i wygląd może nie są idealne, ale na niedzielnym śniadanku zrobiły furrorę :)  



 Pozdrawiam cieplutko :) Buziaki

piątek, 18 stycznia 2013

Zima...

Witajcie kochani.

Ja też muszę się pochwalić :) Jest biało .... na taką zimę warto czekać. Za oknem u nas ruch jak nigdy :)) zmieniają się ptaszki. A dzieci maja tyle radości z obserwacji.... No i oczywiście duma rozpiera wszystkich, że to w NASZYM karmniku tyle się dzieje he he




i przy okazji zrobione jakiś czas temu aniołki. Przypadkowo wszystkie w fiolecie :)








Buziaczki :)

czwartek, 10 stycznia 2013

Króliczki :)

Witam, bardzo serdecznie :)

Miło mi że wciąż przybywa nowych obserwatorów (witam ich gorąco), a to oznacza że to co robię podoba się nie tylko mnie :))

Ostatnio, zaszyłam się w królikach. Tym bardziej że "czas operacyjny" ich wykonania wynosił półtora dnia. Maluchy w domu chore (jak chyba w większości domów o tej porze), a ja nerwowa i płaczliwa przy maszynie ... z wyrzutami sumienia, że muszą oglądać bajki. Ale czasami i tak musi być :))
Najważniejsze że uszyłam, jestem z siebie dumna hi hi. A teraz, pozostaje mi modlić się, żeby doszły na czas. Miejmy nadzieję że poczta, nie zawiedzie. Tak jak obiecywała pani w okienku....dzisiaj rano powinny być u właścicielki :)

Miała być różowa:)


fioletowa (co może nie dokońca jest widoczne na zdjęciu)


i dowolna (więc postanowiłam uszyć damę  hi hi) 



Z tego wszystkiego, pokusiłam się jeszcze o majtusie. Następne będą z koronką :)


 A tak wyglądają w komplecie :)


Pozdrawiam cieplutko. U Was też taka chlapa?

poniedziałek, 7 stycznia 2013

Aniołek na chrzciny...

Hejka.
Oto aniołek na chrzciny dla małej Emilki :) Widziałam ją tylko na zdjęciach...słodziak :) Uszyty był troszkę wcześniej, ale do wczoraj nie mogłam go pokazać :) 

Powiem wam, że spodobało mi się szycie takich laleczek dla maluszków. Szyje się je fajnie, jak dostaną włosy a potem oczy to chodzę koło nich i się uśmiecham.... Natomiast płaczę przy szyciu tych serduszek (ile tu jest kombinacji, żeby było dobrze). No i oczywiście transfer.... z tego jestem okropnie dumna :)




A tu całość w komplecie


Buziaczki dla zaglądających :))

sobota, 5 stycznia 2013

Aniołki z materiału ...na urodziny

Witam wszystkich bardzo serdecznie w Nowym Roku :) i dziękuję za tak liczne życzenia.
Mam nadzieję że sylwester był udany :)) U mnie było trochę osób, no i trochę się działo (charmider okropny) ale powtórkę zrobiłabym jeszcze raz :) 

A styczeń zaczął się u mnie pracowicie. Na początek aniołki urodzinowe dla Marty, Franka i Zosi. Każdy ma inne serce, bo po raz pierwszy wykonywałam transfer. I powiem wam że mi się to spodobało :) Wzór na aniołki pokombinowany hi hi. Przerabiałam wykrój ze stojącej lalki, trochę jest tu aniołka Elis i trochę Iwony. Podpatrywałam, myślałam i... uszyłam .








A my lecimy na urodzinki :)) Pa Pa