Dzisiaj pochwalę się jedną ze smoczyc którą dziś skończyłam, druga czeka na ubranko :)
Nie byłam zwolenniczką różu, ale od kilku miesięcy (śledząc Wasze blogi), stwierdziłam że nie taki róż straszny..... i moje ostatnie prace jakoś dziwnie się koło niego kręcą :)
Wyszłyśmy nawet do ogrodu na szybkie zdjęcia, bo już mam dość fotek w pomieszczeniach, tym bardziej że dobrym fotografem nie jestem. Ja chyba zawsze byłam praktyczna i wszystko robiłam na szybko. I tyle lat już minęło i nie mogę się tego oduczyć i zwolnić. Ale pracuje nad tym :)
I to tyle na dzisiaj.
Cały czas próbuje (po pracy) złapać trochę słońca. I z utęsknieniem czekam na swoje wakacje :) są już całkiem blisko.
Pozdrawiam Gosia.
Urocza smoczyca!!! I ładnie jej w różach:))) Pozdrawiam
OdpowiedzUsuńNo ten róż całkiem twarzowy jest Małgosiu, śliczna panienka Ci wyszła ;)
OdpowiedzUsuńPozdrawiam cieplutko.Pa.
Jak ona ślicznie patrzy.
OdpowiedzUsuńsuper wyszła:-)
OdpowiedzUsuńFantastycznie Ci wyszła, a ten różowy kolorek dodaje jej uroku :))
OdpowiedzUsuńJa też nie byłam zwolenniczką różu,ale powoli przekonuję się do tego koloru,podobnie jak Ty;)Smoczyca w różowym ubranku jest słodziutka;)
OdpowiedzUsuńA zapomniałaby o psiaku,który łazi po Twoim blogu.Zakochałam się w nim;
CUdna jest !
OdpowiedzUsuńzapraszam do mnie !
Ale fajna:) Szalenie sympatyczny pysiolek ma, a w różu bardzo jej do twarzy:) Pozdrawiam :)
OdpowiedzUsuńSmoczyca w różu jest bardzo piękna:)
OdpowiedzUsuńWitam,słodziak ten piesiu,ależ mnie rozbawił,a dopiero co śmiałam się z sesji fotograficznej w negliżu u Pracowitego Słoneczka.Świetną panienkę z tej smoczycy zrobiłaś :) Pozdrawiam i zapraszam,Iventi
OdpowiedzUsuńAle cudna !!!!!!!!
OdpowiedzUsuńjejku jaki fajniusi :)
OdpowiedzUsuńŚwietnie wyszła. Też mam chrapkę na smoka ale przez ciągłe zamówienia owiec i aniołów nie mogę się za niego zabrać. Pozdrawiam
OdpowiedzUsuńSmoczyca jest urocza :)
OdpowiedzUsuńPrześliczna smoczyca :)
OdpowiedzUsuńW różu jej do twarzy:)
OdpowiedzUsuńWspaniała :) ja też się przed różem bronię jak mogę,a jak potem swojego bloga przeglądam to średnio co trzeci wpis na różowo P
OdpowiedzUsuń