No to, jak widać na zdjęciu, sobie odpoczęłam od szycia :)) Tym razem mam nadzieję że to koniec mikołajków. Ale żeby nie było tak wesoło....kolega z pracy zażyczył sobie, mikołaja ale królika "Tylko takiego z czapką i workiem" śmiał się. No to uszyłam ....do końca nie byłam przekonana czy to na pewno dobry pomysł.
Ale uszyłam....pochwalił się nim w jednym miejscu....i się zaczęło :)
Teraz dla odmiany szyję króliki w przebraniu :))
No to, tym rzem to na tyle :) Miłego oglądania. Pozdrawiam
Ale fajny , jeszcze królika z brodą nie widziałam :D
OdpowiedzUsuńNo bo królik jest super!!!
OdpowiedzUsuńBombowy mikołaj w wersji króliczej ;)
OdpowiedzUsuńFajowy ten królik ! Taki niespotykany, przyjemnie się na niego patrzy :) Pozdrawiam :)
OdpowiedzUsuńKrólik mikołajowy jest świetny:)
OdpowiedzUsuńale superowy:)! królik mikołaj.. hah:) cudny.. nie dziwie się, że zrobił wrażenie.
OdpowiedzUsuń
OdpowiedzUsuńto kiedy zaczynamy rozdawanie prezentów
ja podstawiam renifery i sanie, a Ty zajączkowego Gwiazdorka
prezenty razem skołujemy :)))))))))))))))
Ale mikołajów?Królików?Śliczne:)
OdpowiedzUsuń