Muszę się zmobilizować i wstawić coś innego, żeby nie było ciągle to samo :)
Ale brak weny o której pisałam wcześniej wcale mnie nie opuszcza :(
Aż nie chce mi się wierzyć że siedziałam po nocach i szyłam i kleiłam i malowałam....
Teraz wieczorami już zasypiam na stojąco. A im wcześniej się położę spać ...tym gorzej mi rano wstać z łóżka :) Jakaś dziwna zależność :)))
A tu oto zamawiana trójka :)
Miał być pan , koniecznie piłkarz w barwach Lecha i pani.
Pozdrawiam Was kochani. Buziaczki.
Cudne!! :)
OdpowiedzUsuńNogi ma zgrabne :)))
OdpowiedzUsuńŚwietne aniołeczki :))
OdpowiedzUsuńCała trójka super :) ,
OdpowiedzUsuńżyczę odblokowania twórczej weny :)
Piękne, niebieskie aniołeczki:-)
OdpowiedzUsuńŚliczne są, takie Twoje :)
OdpowiedzUsuń