niedziela, 30 listopada 2014

Żeby nie było...

że u mnie nie jest świątecznie :) Dlatego pokaz w większym gronie. Jak zwykle na kominku :)
W tym roku postanowiłam je pomieszać kolorystycznie dlatego mamy misz-masz.

Czy u Was też jest tak "gorąco"?
Święta to czas radości spokoju..... Ale zanim to nastąpi: muszę przejść przez szereg wigilii przedszkolno-szkolnych, co za tym idzie....kuchnia mnie pokocha a ja pokocham placki :) i wszelkie figurki z masy solnej.
Za chwilkę się pochwalę jakie aniołki ulepiliśmy z dziećmi do szkoły :)

A tym czasem.... mikołaje.



Lecę do następnych obowiązków :)
Miłego tygodnia życzę.

13 komentarzy:

  1. Fajny taki misz-masz jak dla bardzo fajne :)

    OdpowiedzUsuń
  2. Rewelacyjne Mikołaje, super ;)

    OdpowiedzUsuń
  3. Super , podejrzewam że są nie najmniejsze :)

    OdpowiedzUsuń
  4. Marzy mi się taki zastęp na szafce:) Pozdrowienia

    OdpowiedzUsuń
  5. Widzę że byłaś bardzo grzeczna skoro tyle Mikołajów gościsz ;-) Są świetni !!!! Pozdrawiam Sylwia

    OdpowiedzUsuń
  6. Chyba w ten świąteczny czas u wszystkich gorąco :) Mikołaje wyglądają ślicznie, tak w gromadce bardzo fajnie wyglądają. Czekam z niecierpliwością na solne aniołki :)
    Pozdrawiam
    Oliwka

    OdpowiedzUsuń
  7. Piękna kompania :)
    Szereg wigilii w różnych instytucjach znam, zawsze miło, ale czasem męcząco :)

    OdpowiedzUsuń
  8. Te chuderlawe nóżki mają super:)

    OdpowiedzUsuń

Dziękuję za pozostawienie miłych słów i zapraszam ponownie :)

Pozdrawiam