Uszyłam kilka aniołków, bo nie do końca wiadomo było czy ma być różowy, czy może fioletowy albo może biały.
Powstało ich spora gromadka, więc zadowolona z siebie pakuję mojej najmłodszej fance....
I słyszę ja chcę tego aniołka do pokoju... Wytłumaczyłam że to nie dla nas itp....więc usłyszałam żeby tylko nikomu się nie spodobał :) No i sie spodobał akurat ten.
Wieczorem moje słońce wymyśliło, że Aniołka takiego identycznego chce mieć i już!!!! A żeby nie było łatwo zasłonki w pokoju mają być takie jak jej sukienka :)
No to teraz "dziergam" .....komplecik do pokoju :)
A że aniołek nie tylko spodobał się mojej małej, to miał powstać identyczny jak dla Zuzi...
Ale znacie mnie :) troszkę pozmieniałam (drobne zmiany ale zawsze :)) no i uszyłam większego.
A jak powstanie Aniołek Patusiowy to też sie pochwalę :) Buziaki
Chwal się, chwal...bo naprawdę śliczne słodziaki. :)
OdpowiedzUsuńcudne aniołki, sama bym takiego chciała, pozdrawiam
OdpowiedzUsuńSuper są te twoje Przytulanki. Pozdrawiam
OdpowiedzUsuńjakie ładne :)
OdpowiedzUsuńŚliczne ...
OdpowiedzUsuńBardzo fajne aniołki :-) pozdrawiam Sylwia
OdpowiedzUsuńAniołki śliczne , wcale sie nie dziwie że musiały powstać kolejne :)
OdpowiedzUsuńPrześliczne :)) wcale się nie dziwię, że tak się spodobały :))
OdpowiedzUsuńNiebiański aniołek :)
OdpowiedzUsuńBardzo ładne te Twoje prace.
OdpowiedzUsuńWspaniałe aniołki:)
OdpowiedzUsuń