Owszem trudne jest!!
Nie przypuszczałam że tyle będę się bawiła z jakąś niewielką skrzynką. Do tego nie mam opanowanych technik malowania :) I nie znałam konsekwencji użycia nieodpowiednich farb....lakieru itp.
Ale i tak ze skrzynki jestem zadowolona.
Ale za nim się zabrałam do malowania, to zasięgnęłam opinii u mistrza w tej dziedzinie tu Bardzo dziękuję kochana za wskazówki :)
Moje uwagi: do lakierowania nie używany wydrukowanych tekstów z atramentówki i nie używamy plakatówek. Chciałam sobie ułatwić pracę ....ale tylko pogorszyłam sprawę :(
A na koniec Patusia dodała coś od siebie :) takie tam życzenia dla kolegi z przedszkola.
Gdyby ktoś pytał to jest królik dla Franka :)
Pozdrawiam i życzę miłej niedzieli.
Wygląda bardzo ładnie!
OdpowiedzUsuńI okazuje się, że nie taki diabeł straszny :) Świetnie wyszło!!!!! :)
OdpowiedzUsuńWspaniała jest ta skrzynia:)
OdpowiedzUsuńSuper Ci wyszła:)
Fantastyczna, pomieści wiele dziecięcych tajemnic
OdpowiedzUsuńSuper wyszła:)
OdpowiedzUsuń