Witajcie kochani.
Dziękuję że mnie wspieracie i że jesteście :) Ostatnio miałam jakiś gorszy okres i musiałam ponarzekać. Strasznie tego nie lubię, ale od czasu do czasu jak "wyrzucisz z siebie co cię boli" to od razu lepiej się robi.
Tym razem będzie bardziej optymistycznie :)
Jakiś czas temu najstarszy syn wrócił z nowiną ze szkoły ... że oglądali z chłopakami takie gazety... no wiesz mama takie z gołymi laskami... Udałam że mnie to obeszło i mówię do syna że to nic takiego..takie same piersi ma mama... Popatrzył na mnie, zrobił minę ...i powiedział: "wiesz mama,... tam były większe i ładniejsze" i co wy na to???? Ja uśmiałam się do łez. :)
To tyle z mojego życia. A oto mój ostatni cud maszynowy :)
Lecę ogarnąć Wasze blogi, mam trochę zaległości :) Pozdrawiam
Bardzo ładny :)
OdpowiedzUsuńBardzo ładny aniołek w slicznej sukience;)
OdpowiedzUsuńFajnie,że Twój syn z ogladania takich gazet nie zrobił wielkiej tajemnicy,bo to znaczy,że ma do Ciebie pełne zaufanie,a to ważniejsze niż jego opinia na temat Twojego biustu;))
Sliczny!
OdpowiedzUsuńTy narzekasz, ale przy dzieciach i pracy zawodowej ja nie zrobiłabym nic!
Ja nie mam dzieci, nie pracuję - i też czasem wysiadam!
Oj tam, chłopak ma zaufanie a to bardzo ważne, a za jakiś czas zrozumie co to robi photoshop :)))
OdpowiedzUsuńNiestety, mnie też to pewnie czeka...zresztą nie wiem czy już synek jakiś gazet nie ogląda...
OdpowiedzUsuńAniołek prześliczny jest!
Gratuluję super zorganizowania, bo dzieci, dom, praca i szycie, a Ty wszystko to ogarniasz!
Chciałabym tak, a nie umiem...Nie pracuję a wciąż do tyłu z wszystkim jestem...
Jaka cudna anieliczka - baletniczka!
OdpowiedzUsuńPiękna zgrabna i dłuugie nogi , mistrzostwo !
OdpowiedzUsuńOj ci mali mężczyzni .Aniołek słodziak pozdrawiam ...Pa
OdpowiedzUsuńZ piersiami- dobre!
OdpowiedzUsuńTilda świetna, bardzo mi się podoba:)
Buziaki
Piękny, a raczej piękna..
OdpowiedzUsuńŚliczny Anioł!
OdpowiedzUsuńWiesz co, przeczytałam Twojego przedostatniego posta i jestem dla ciebie pełna podziwu. Trójka dzieci, praca i jeszcze szyjesz... Ja nie pracuję, nie mam w domu dzieci i tez na nic nie mam czasu!