Ostatnimi czasy jestem lekko zakręcona, na wszytko brakuje mi czasu. To chyba tak na wiosnę :))
Dlatego "przciągiem" wpadając na bloga, pochwalę się aniołkami jakie ostatnio uszyłam.
Ostatni aniołek powędrował, jeśli dobrze pamiętam, do pewnej pani na urodziny.
Buziaki dla Was. I niech ta wiosna już przybywa. Pa
Piękne :)
OdpowiedzUsuńPozdrawiam ☼
śliczne zwłaszcza ostatni :))
OdpowiedzUsuńpozdrawiam
Śliczniusie aniołki:)
OdpowiedzUsuńSerdecznie pozdrawiam:))
Ale słodziaki!Szalejesz :-)
OdpowiedzUsuńPrześliczne aniołki :)
OdpowiedzUsuńOba piękne:)
OdpowiedzUsuń