Tak mi się zrobiło tęskno za słonkiem i za wiosną.... i widzę, że nie tylko ja tej wiosny wypatruję :)
Dzisiejszy dzień, taki słoneczny (gdyby nie zalegający śnieg) spokojnie można by uznać za wiosenny.
Aż szkoda siedzieć domu.
I właśnie dlatego moje króliki w barwach cieplejszych :)
Pozdrawiam. Idę jeszcze nacieszyć się słonkiem.
Ja mam prośbę do Twoich WSPANIAŁYCH, WIOSENNYCH KRÓLISIÓW coby jak najszybciej tę wiosnę przywołały bo ja za tydz jadę na urlop do Polski i spragniona jestem ciepła i słońca!!!
OdpowiedzUsuńŚliczne króliczki. U nas też słonko się przedziera przez chmury.
OdpowiedzUsuńw swoich ubrankach wyglądają bardzo wesolutko,aż człowiek nabiera chęci do życia...
OdpowiedzUsuńPiękne i takie wiosenne:))
OdpowiedzUsuńśliczne królisie i racja wiosenne :)))
OdpowiedzUsuńpozdrawiam ciepło
Słodka banda :)
OdpowiedzUsuńGosiu! Jakie słodkie królisie. U Ciebie już wiosna za ich sprawą.
OdpowiedzUsuńśliczne zajączki...pozdrawiam
OdpowiedzUsuńWszystkie wspaniałe i takie wiosenne, że teraz to już musi przyjść ta wytęskniona wiosna:)
OdpowiedzUsuńKróliczki są wspaniałe, ale moją uwagę zwróciła stojąca za nimi latarnia. Piękna...
OdpowiedzUsuńOj, oj ... i kolejne cudeńka Twoje !!!
OdpowiedzUsuńPatrzę, patrzę ... oczka raduję !!!
Serdeczności ślę !