Witam serdecznie.
Uśmiecham się sama do siebie, pisząc ten post, że zaczynam wstawiać swoje prace w niedzielne wieczory :)
W tygodniu, wiadomo...wiele obowiązków, choć to nie znaczy, że do was nie zaglądam.
Dostałam jakiś czas temu zamówienie na królika czy raczej zająca, w określonych kolorach i stroju. Długo się migałam od szycia i w końcu powstał. Zając, dla grupy zajączków z przedszkola. Będzie stał w szatni i pilnował porządku i tego by dzieci ubierały się samodzielnie. Kończyłam go dzisiaj po wspólnym rodzinnym obiedzie. I każdy przy stole miał swój wkład. Mąż biegał i docinał stojak, dziadek Stasiu szkicował napis, dziadek Marian robił dziurki w stojaku, babcia poprawiała kokardki a ciocia śmiała się że wspólnymi siłami cuda możemy stworzyć. I oto wyszedł zajączek, z pod kilku rąk :))
A że zielony wpadł mi w oko. Bo już tęskno, do tej wiosennej soczystej zieleni. Powstał zajączek wiosenny, dla towarzystwa :)
Pozdrawiam cieplutko, niech nam słonko towarzyszy w tym tygodniu :) bo wtedy miło się pracuje.
Buziaki.
Ale superaśne zające :))
OdpowiedzUsuńBardzo ładne zające stworzyłaś. Zielone kubraczki stosowne do zbliżającej się pory roku ;) no i do twarzy im w nich ;)
OdpowiedzUsuńsłodziak :)))
OdpowiedzUsuńśliczny :) i naprawdę wiosenny, pozdrawiam
OdpowiedzUsuńsłodziaki .....pozdrawiam ....
OdpowiedzUsuńFajne te króliczki / zajączki:)
OdpowiedzUsuńTakie wiosenne:)
Nie ma jak praca zespołowa:)
Doskonały:))
OdpowiedzUsuńPrześliczne! :)
OdpowiedzUsuńZajączek zrobił furrore w przedszkolu :-) Jeszcze raz bardzo dziękuje w imieniu przedszkolaków :-)
OdpowiedzUsuńCudny!!!!!
OdpowiedzUsuńZajączki napewno zadowolone z takiego cudnego zająca :))
OdpowiedzUsuńŚliczny zajączek. Taki wiosenny. Pozdrawiam i zapraszam do mnie :-)
OdpowiedzUsuńSłodziutki:)
OdpowiedzUsuń