czwartek, 19 września 2013

Króliczki z fochem.

I znowu Wszystkich witam :)

To jest ten czas gdzie sięgam po nie zakończone sprawki i próbuje je wygładzić. Takimi są właśnie oba króliki. Czekały dosłownie na oczy i nos, aż ponad dwa miesiące...i się doczekały.Młodemu wręczyłam bukiet kwiatów...a co niech się stara o względy pani. Ona natomiast bardzo sfochowana, więc myślę że i tak kwiatów nie przyjmie :)




Ja jak zwykle....w dzień w pracy, potem łapię trochę czasu z maluchami i w efekcie pozostaje mi sesja zdjęciowa przy sztucznym świetle. A to nie to samo co słoneczko :) Pozdrawiam


wtorek, 17 września 2013

aniołek dla Sandry.

Witam.

Dzisiaj tylko jedna fotka :) bo nie mam talentu do fotografowania.
Nasza Patusia idzie na urodzinki do Sandry. I w ramach prezentu postanowiłam zrobić, aniołka do pokoju. Uważam że tego typu upominki są doskonałe (choć to moja opinia). A poza tym co kupić w prezencie takiej małej księżniczce??? Kolejne Monster High, Barbie, kucyka pony????

Nie miałam koncepcji jak ma wyglądać aniołek, zresztą zawsze podczas pracy zmieniam wiele rzeczy :) Dlatego zrobiłam trzy, do wyboru. I jak myślicie, którego wybrała Pati dla koleżanki?


Teraz idę się wtulić w kołderkę, bo coś mnie "łamie". Buziaki i zdrówka życzę.

sobota, 14 września 2013

Babajaga vel czarownica ...

Witam.
 I znowu Ja i znowu masa solna. Tym razem postanowiłam sprawdzić, czy uda mi się zrobić czarownicę z masy solnej, stojącą samodzielnie....i wyszły takie oto trzy piękności :) Mówiono mi że babajaga jest straszna, bez zębów z długim okropnym nosem, zawsze z miotłą i czarnym kotem :) Nie chciałam żeby dzieci się bały..... i chyba mi wyszło.
Do takiej czarownicy można by było się nawet przytulić :)






I na koniec żeby nie było tak strasznie Aniołki stojące, również masa solna :))  


Lecę nadrabiać zaległości :)) Buziaki
PS: bardzo dziękuję za miłe komentarze i za to że tu zaglądacie. Może zabrzmi to trochę samolubnie ale uwielbiam przeglądać wpisy i wiedzieć czy praca się Wam podoba czy też nie :)  Pa Pa

piątek, 13 września 2013

Masa solna - anioły cd

Witam Was serdecznie :)
Trochę mnie nie było., aż sama się przeraziłam że to miesiąc. Jak ten czas leci....
Ale ja nie o tym. Zrobiłam sobie przerwę w szyciu i znowu zaczęłam lepić.

Pewnie dla tego że masę zrobić można od ręki i siadasz do lepienia. Z szyciem u mnie nie jest tak hop siup, bo nie mam w domu swojej pracowni (szumnie powiedziane- małego konta tylko dla siebie). Wszystko co robię, to robię w kuchni a tam wiadomo jak jest :)

Na razie, pokażę aniołki z masy solnej - mogą się przydać na dzień nauczyciela :)))




To na razie tyle :)  Pozdrawiam