czwartek, 17 lipca 2014

króliki Edyty

Witam, gdzieś mi się zapodziały króliczki szyte dla Edytki :) Chciała mieś uszatki dla swoich pociech, a że ma dziewczynkę i dwóch chłopców to wyszły trzy szaraki.
A ja myślałam, że mam fotki wystawiane na bieżąco :)
Po kolei.....przedstawiam: dla Martusi


dla Mikołaja



dla Franka


Pozdrawiam


środa, 9 lipca 2014

ze strachu przed burzą....

Witam Was kochani!
Dzisiaj usiadłam do maszyny, żeby uszyć te dwie piękności. Ale zapał miałam ....ślimaczy. Aż tu nagle za oknem zaczęła się burza!!!!
Ja sama w domu, maluchy z dziadkami na wakacjach, mąż na wyjeździe służbowym... A tu grzmi jak trzeba i jasno jak w dzień za tym oknem. Możecie sobie wyobrazić co ja tu przeżywałam :)))
Pozamykałam okna, muzyka w radio głośniej żeby niczego nie słyszeć i szyłam.....szłam i udawałam że burzy nie ma :)))
Całe szczęście się uspokoiło, a ja stworzyłam dwie fajne gąski.
Teraz to przynajmniej będę mogła zasnąć.


A tu wersja poprawiona (Pani Ewa chciała ciemną zieleń), dlatego dodałam po serduszku.



Lecę spać, bo rano do pracy :) Pa pa. 
Buziaki.