środa, 26 lutego 2014

Aniołki dla dziewczynek

Oto aniołki dla uroczych słodkich dziewczynek, malutkiej Martynki i malutkiej Zoji. Co prawda nie widziałam ich, ale nie od dziś wiadomo, że wszystkie maluszki są słodkie, szczególnie w pierwszych 3 miesiącach. Aż mi tęskno do takich kruszyn :)
 Moja najmniejsza kruszyna, to już ma własne zdanie...no cóż, ani się obejrzymy i będziemy z dziećmi razem popijać kawę :)


Oczywiście czekam z niecierpliwością, jaka będzie reakcja mam :) Bo kruszynki moją pracę ocenią pewnie dopiero za kilka lat :))




 Oczywiście obowiązkowe majtochy :)  


Pozdrawiam. 

piątek, 21 lutego 2014

dla kibica "Lech Poznań"

Ostatnio jakoś szumnie zrobiło się wokół piłki nożnej :))
Zamówienie było na jednego piłkarza w barwach "Lecha". Przezornie zrobiłam dwa - żeby był jakiś wybór. I oba już u pani zostały :)


Ciekawe czy kibicowi przypadły do gustu :)) 
Pozdrawiam.

wtorek, 11 lutego 2014

Gąska.

Już jakiś czas temu znalazłam w sieci wykrój na to cudo. Tylko że oryginał był duży, dlatego postanowiłam go nieco zmniejszyć. Efekt...jest jaki jest :) Już wiem że w tym wzorze trzeba będzie sobie troszkę życie ułatwić :) i nieco pozmieniać. Następna jaką uszyję na pewno będzie większa :)
Bardzo mi się podobają te gąski, a zakochałam się w nich u Elis (ona wszystko robi perfekcyjnie). Są świetną dekoracją wiosenną i na święta - ale do nich jeszcze nam daleko :)


 

Fotki z bałaganem i na gładko :)) 
Pozdrawiam zaglądających i witam nowych obserwatorów. 

niedziela, 9 lutego 2014

Następne serce.

Jak szyłam tego królika to wiedziałam że na pewno będzie miał kokardkę z aksamitki. I patrząc na niego uśmiecham się pod nosem.
Dawniej gdy wychodziliśmy z moimi braćmi na uroczystości rodzinne to ja zawsze miałam dwie wielkie kokardy na głowie a moi bracie zawsze do białej koszuli mieli uwiązaną taką aksamitkę pod szyją :)
To była oznaka eleganckiego ubrania :) Moja mama wiecznie kupowała nowe tasiemki bo zawsze okazywało się że tasiemka jest za krótka  (bo chłopcy rosną a tasiemka się kurczy). Ostatnio przy jednej z takich imprez wzięło nam się na wspomnienia i wydało się wszystko. Bracia (dziś już po 30 lat) przyznali się że strasznie nie lubili być tak eleganccy i za każdym razem gdy pojawiła się nowa aksamitka, to oni ją bardzo mocno przycinali :))) dlatego zawsze była za krótka :)))
 :))



Królik dostępny na allegro :) Pozdrawiam



czwartek, 6 lutego 2014

Walentynkowe serce.

Walentynki....zawsze sobie zadaje to pytanie obchodzić czy nie obchodzić?
Nie należę do osób przywiązujących zbyt dużą wagę do dat...i świąt, dlatego u mnie dzień jak co dzień :)
Ale miło mi się robi jak widzę innych zakochanych. 
Na zamówienie właśnie na walentynkowe święto uszyłam królika - jedyny wymóg zamówienia - długie uszy :)) Myślę że spodoba się osobie obdarowanej. Ja jestem z królika zadowolona :)

Serce w rękach... Tym razem młody przystojniak dla swojej drugiej połowy.

 


  Pozdrawiam wszystkich zakochanych. Niech życie będzie zawsze różowe :))

wtorek, 4 lutego 2014

Aniołkowo.

A ja znowu z masą :)
Muszę się zmobilizować i wstawić coś innego, żeby nie było ciągle to samo :)
Ale brak weny o której pisałam wcześniej wcale mnie nie opuszcza :(
Aż nie chce mi się wierzyć że siedziałam po nocach i szyłam i kleiłam i malowałam....
Teraz wieczorami już zasypiam na stojąco. A im wcześniej się położę spać ...tym gorzej mi rano wstać z łóżka :) Jakaś dziwna zależność :)))


 A tu oto zamawiana trójka :)
 Miał być pan , koniecznie piłkarz w barwach Lecha i pani.
Pozdrawiam Was kochani. Buziaczki.