Dobry wieczór.
Właśnie niedawno, dowiedziałam się że sylwester jest u mnie :)
A co tam.... jakieś 16 może 18 osób. Śmiałam się z wszystkimi podczas rozmowy, ale gdy wróciłam do domu ... to jestem PRZERAŻONA!
I dlatego że mam lekki stres, postanowiłam dokończyć mojego aniołka. Mam taką werwę do pracy, że gdybym miała odpowiednie koronki itp. to z pewnością dzisiaj zakończyłabym wszystkie zamówienia :))
Co to znaczy stres. Każdy inaczej na nego reaguje. Ja zwykle sprzątam, kleję aniołki lub szyję.
Ten egzemplarz pojedzie do Gdańska :) Mam tylko nadzieję że nowej właścicielce przypadnie do gustu.
No to lecę dalej się odstresowywać hi hi.
Szczęśliwego Nowego Roku!!!!
Bawcie się dobrze...ja z pwenością będę. Pa pa