piątek, 17 stycznia 2014

i znowu różowo

Wypierała się żaba błota....i ten, nie lubiany przeze mnie róż, został już oficjalnie zaakceptowany. Za dużo szyjątek w tym kolorze powstało :)

Tym razem taka sobie królisia, ani wiosenna - ani zimowa. Dostała czapkę, bo jeszcze zima albo dopiero patrząc na pierwszy śnieg :) A te czapki z pomponem mają w sobie dużo uroku, dlatego nie mogłam się oprzeć (tym bardziej że miałam gdzieś jeszcze pompona). :))
 


Czas pomyśleć o Babciach i Dziadkach.....nie mam koncepcji.
Miłego weekendu. Pa pa

  

8 komentarzy:

  1. Królisia jest cudowna - niech wiosnę jak najszybciej przyniesie, bo ja zimy to za bardzo nie lubię!!!!

    OdpowiedzUsuń
  2. a co Małgosia ma do różu, przecież on jest taki śliczny ? ;;;))))
    a królisia tak ładnie w nim wygląda ;))

    OdpowiedzUsuń
  3. Mistrzostwo !:) Słodka, przecudna, rewelacyjnie jej w tym różu ! :)

    OdpowiedzUsuń
  4. Śliczna a w różu jej do twarzy.

    OdpowiedzUsuń
  5. króliczek śliczny mimo że wolę inne kolory to ten idealnie pasuje :)

    OdpowiedzUsuń

Dziękuję za pozostawienie miłych słów i zapraszam ponownie :)

Pozdrawiam