sobota, 5 września 2015

Coś innego..

Tym razem nie szyciowo :) a bardziej z pędzlem. Postanowiłam zmienić stół na tarasie. Poprzedni kolor to czerwona bejca była. Przez zupełny przypadek okazało się że ona się zmywa :)))
Możecie sobie wyobrazić tą radość na twarzy!!! 
Szybciutko ją zmyłam a potem mój własny M stoliczek wyszlifował....a potem to już moja bajka :)

Pieczątki... nie mogłam ich znaleźć w gotowcu, dlatego natural product jest zgapiony z internetu a robiony w Word-zie przez koleżankę Kasię.
  Druga pieczątka to ksero...przyznacie że już nie jest tak wyraźna jak poprzednia.






Szkoda tylko że takie zmiany poczynione zostały na koniec sezonu :) 
Choć liczę że się jeszcze nim nacieszę :) 
Pozdrawiam.


2 komentarze:

  1. Chyba w tej kolorystyce stolik lepiej wygląda, lubię takie naturalne ;)
    śliczny, będzie jak znalazł na przyszłe lato :)

    OdpowiedzUsuń

Dziękuję za pozostawienie miłych słów i zapraszam ponownie :)

Pozdrawiam