niedziela, 26 lipca 2015

Podusia...przymiarka do patchworku

Normalnie muszę się pochwalić. Ale od początku.
Zapewne u każdej osoby szyjącej przychodzi taki czas że chce spróbować czegoś innego....może być szyciowo, ale inaczej. Przyznam się że marzy mi się swój własny patchwork, ale minie jeszcze trochę czasu nim się zbiorę.
A tym czasem .....podusia! Obszywana, wypieszczona...
może w tym stylu będzie reszta.



Pozdrawiam.

4 komentarze:

Dziękuję za pozostawienie miłych słów i zapraszam ponownie :)

Pozdrawiam