sobota, 8 czerwca 2013

Na urodziny....

Jak to dobrze że można samemu czasami zrobić prezent, gdy zostaniesz zaskoczona zaproszeniem :)
Otóż taką sytuację miałam kilka dni temu. Bratowa kończyła 30-te urodziny, a że zwykle nie świętują żadnych dat to i tym razem nie szykowałam się na żadną kawę :)
Aż tu nagle dzień przed urodzinami brat dzwoni że szykuje przyjęcie niespodziankę.... więc co zrobiła Gosia?? Uszyła Aniołka... Mam nadzieję że się spodoba.
Druknełam też napis: "życie zaczyna się po 30-tce..."
A co..... mi po 30 dużo rzeczy się zmieniło....na dobre :)



Chyba teraz, wszystkim zacznę dawać aniołki w prezencie :)))
Pozdrawiam

18 komentarzy:

  1. śliczny no i ten napis, tak wiele mówiący :)))

    OdpowiedzUsuń
  2. ja bym się na pewno cieszyła:))))

    pozdrawiam

    OdpowiedzUsuń
  3. Super prezent!
    I jedyny w swoim rodzaju:)
    Pozdrawiam ciepluchno:))

    OdpowiedzUsuń
  4. Śliczna , to może ja też Cię zaproszę na urodziny ;)

    OdpowiedzUsuń
  5. Śliczna , to może ja też Cię zaproszę na urodziny ;)

    OdpowiedzUsuń
  6. jejku ... cudny aniołek !
    Rewelacyjny upominek urodzinowy ... oj straszliwie Jubilatce zazdroszczę :)
    Pozdrawiam cieplutko :)

    OdpowiedzUsuń
  7. Super anielica! Po 30 wszystko sie zaczyna ;) sto lat dla bratowej.

    OdpowiedzUsuń
  8. Uroczy prezent! Wiadomo,dany od serca ,zawsze niesie ze sobą pozytywną energię. Pozdrawiam :)

    OdpowiedzUsuń
  9. Uroczy aniołek:)
    Ja też swoje "dzieła" przeważnie daję w prezencie na różnych rodzinnych uroczystościach:)

    OdpowiedzUsuń
  10. Pieknie tu u ciebie
    Prezent cudowny !
    Tez szyje zapraszam do siebie
    tu zostane na dluzej :)
    http://mojamalaskandynawia.blogspot.com/

    OdpowiedzUsuń
  11. Urodzinowa lala- anielica śliczna:)

    OdpowiedzUsuń
  12. Śliczna jest. Bratowej chyba też się spodobał prezent.

    OdpowiedzUsuń

Dziękuję za pozostawienie miłych słów i zapraszam ponownie :)

Pozdrawiam