Tym razem, aniołki.... Tymon na chrzciny i oczywiście dla Nikoli, bo jest starszą siostrą :)
Musi być po równo!
Fajne są takie maluchy :)
U mnie cały czas gonitwa ....nawet do maszyny ciężko zasiąść.
Pozdrawiam.
Zamieszczam tu prace które są moją odskocznią i wyciszeniem od dnia codziennego. Jeśli choć troszkę :))) jest Wam miło, przebywając u mnie, proszę o pozostawienie drobnego śladu swojej obecności - czyli komentarza. Zapraszam....:)
Urocze laleczki, bardzo fajnie się prezentują :)
OdpowiedzUsuńświetny aniołek
OdpowiedzUsuńO tak, zawsze musi być po równo ;) Prześliczne.
OdpowiedzUsuńCudne anolki:)
OdpowiedzUsuńPo równo i każdy bedzie zadowolony,a lale urocze.
OdpowiedzUsuńŚliczne , nie ma to jak po równo , ale co będzie jak trafisz na większa gromadke :)
OdpowiedzUsuńŚliczniutkie, pozdrawiam
OdpowiedzUsuńSuperaśne !!!! pozdrawiam Sylwia
OdpowiedzUsuńSłodziaki pozdrawiam .
OdpowiedzUsuńI znów bardzo ładne Aniołki:)
OdpowiedzUsuń