czwartek, 21 czerwca 2012

Skrzaty - Krasnale

Całkiem przypadkiem rozmawiałyśmy z p. Małgosią o jakiś skrzatach dla najstarszej grupy przedszkolaków (tych co to od września będą ważnymi bądź przestraszonymi, pierwszoklasistami :))) i powstał pomysł skrzata z masy solnej.
Szczerze mówiąc, miałam dość duże obawy co do tych stworków..... Bo wiecie w przedszkolu musi być miło i kolorowo, a z tym drugim to ja mam dość poważne problemy. Jakoś dobieranie  do siebie odpowiednich barw, nie leży w mojej naturze :)

Na początek posklejałam (tak na szybko) jakąś trójkę i zaniosłam na tzw: "prezentację" jeszcze ciepłe i mokre od lakieru. Po raz pierwszy w życiu robiłam coś na wariata. No i poszło. Paniom się spodobały więc ja poszłam za ciosem i resztę wykonałam w dwa dni (razem z potrójnym suszeniem). 
Efekty możecie ocenić. 







  I jak to zwykle bywa, przy dużych produkcjach, zostało masy (bo trochę się rozpędziłam z jej przygotowaniem) i powstały takie oto maluchy. Pozdrawiam



3 komentarze:

  1. Krasnale świetne!
    W trzy dni z suszeniem, niesamowita jesteś:)

    OdpowiedzUsuń
  2. Cudne krasnale, kolorowo i z pomysłem. Pozdrawiam :)

    OdpowiedzUsuń
  3. pieknie tu u ciebie zostane na dłużej:))
    cuda roobisz:)

    OdpowiedzUsuń

Dziękuję za pozostawienie miłych słów i zapraszam ponownie :)

Pozdrawiam