Witam.
A ja szyję lalki (jak bym nie miała pracy, w domu przed świętami :))
Synek prosił o lalkę chopca dla pewnej pani. Oczywiście coś tam wspominał, wcześniej że pani chciałaby chłopca. Ale zwyczajowo, puściłam to mimo uszu, myśląc że to raczej takie tam gadanie. I wczoraj, w porze szykowania sie do snu pyta o chłopca...lekko zdębiałam :) Musiał być na dzisiaj, na 8 rano. To możecie sobie wyobrazić jak ja teraz wyglądam :) siedziałam w nocy i szyłam. A to efekty:
Mam nadzieję że pani się spodoba :))
Pozdrawiam wszystkich i buziaczki :)
Oczywiście,że się spodoba! Jest uroczy :-)
OdpowiedzUsuńCzesio jest świetny, ma rewelacyjną czapkę.
OdpowiedzUsuńWitaj Małgosiu oczka Czesia ci bardzo ładnie wyszły jest fajny i ma taką fajną czapkę pozdrawiam .
OdpowiedzUsuńprzez jedną noc uszylas taką lalę? W życiu bym nie podołała :-) Fajny!
OdpowiedzUsuńWow chłopiec piękny, masz talent do szycia!!! biedna niewyspana, odpoczywaj dzisiaj!!!
OdpowiedzUsuńno jest REWELACYJNY :)))
OdpowiedzUsuńŚliczny chłopaczek :))
OdpowiedzUsuńJa bym takim przystojniaczkiem nie pogardziła :)
OdpowiedzUsuńPrzystojniak z tego Czesia:)
OdpowiedzUsuń