Witam!!
Ostatnio "wpadłam", na szybką kawkę do znajomej i na wejściu zauroczył mnie wianuszek z kokardą. Byłam pod wielkim wrażeniem tej dekoracji, więc postanowiłam uszyć sobie podobną.
Siadałam do maszyny już po 20.00 (o dziwo maluchy już spały - miały ciężki dzień) i szyłam bez większego przekonania, że wyjdzie coś, na co będzie można popatrzeć :)) I wyszło. Nie wiem jak Wy, ale ja jestem z siebie zadowolona. Już mamy pierwsze zamówienia (oczywiście w innych kolorach), więc liczę że nie będę się nudziła w wakacje.
o jakie fajne :)
OdpowiedzUsuńdzięki za odwiedzinki, zapraszam częściej :)
pozdrawiam
Jejku, te wianki są rewelacyjne!!!!
OdpowiedzUsuńZachorowałam na takie, już przed Wielkanocą, ale się nie odważyłam uszyć:)
Ależ te wianki słodkie! Przepiękne...
OdpowiedzUsuń