Bardzo serdecznie witam Wszystkich :))
Widzę nowych obserwatorów ! więc ich szczególnie ciepło witam :))
Ach...wakacje! Trzeba jasno powiedzieć że już się skończyły. Pogoda typowo jesienna i barowa. Leje od samego rana z małymi przejaśnieniami. Dlatego też, postanowiłam że dokończę małego śpiocha. I wiecie co? już wiem, że małych lalek, nie będę już więcej szyła he he.
I tak, wychodzi coś, z pod igły nie doświadczonej krawcowej :))))
No i oczywiście pokazuję jakie cuda widziałam na wakacjach...:)
Żałuję tylko że nie kupiłam.....
Pozdrawiam słonecznie, pomimo deszczu. pa pa
Śpioch cudny. Nic nie kupiłaś? Mogłaś się oprzeć???
OdpowiedzUsuńAnielinek jest bardzo sympatyczny, więc sie nie zrażaj :)
OdpowiedzUsuńświetny ten śpioch :))))
OdpowiedzUsuńpozdrawiam
Jak na pierwszy raz śpioch wyszedł cudny:)
OdpowiedzUsuńWitaj Małgosiu śpioch jest całkiem ok -słodziak .Pamiętaj o przysłowiu - "praktyka czyni mistrza "Więc więcej wiary w siebie pozdrawiam cieplutko""""}}}
OdpowiedzUsuńCudny śpioszek:)A z tą pogodą to masz całkowitą rację i Śpioch jest jak najbardziej trafiony:)
OdpowiedzUsuńJeśli tak tworzy niedoświadczona krawcowa, to talent w Tobie drzemie do szycia! Niech igła idzie w ruch częściej :)
OdpowiedzUsuńCudny śpioch, i ta kraciasta koszula super !
OdpowiedzUsuńwygląda świetnie :)
OdpowiedzUsuńTen śpioch jest super, żal by było gdybyś więcej takich nie szyła :)
OdpowiedzUsuńPozdrawiam
O tak te małe aniołki to dla mnie koszmar - u mnie leżą dwa zaczęte od...maja :D i chyba ich nie skończę, bo jak sobie pomyślę...
OdpowiedzUsuńA u nas pogoda jeszcze nawet letnia ;)
Pozdrawiam
Przystojniak:)Można się przytulić w niepogodę...
OdpowiedzUsuńBardzo fajny i sympatyczny spioszek :)
OdpowiedzUsuńŚliczny ten śpioszek:)
OdpowiedzUsuńNie zrażaj się, tylko do szycia marsz:)
Przecudnego śpioszka dostałam dzisiaj od Gosi w prezencie... Generalnie byłam tak bardzo zaskoczona, że nie wiem, czy wystarczająco podziękowałam ;P
OdpowiedzUsuńKorzystam więc z okazji i raz jeszcze BARDZO,ale to BARDZO dziękuję!!!
P.S. Rozwijaj się dalej kobieto z pasją, bo naprawdę świetnie Ci to wychodzi!!!
Mariola :)