piątek, 12 grudnia 2014

Świątecznie i nie mikołajowo

Muszę się przyznać że skrzatów i tym podobnych nigdy nie szyłam, więc na bazie aniołka powstało świąteczne cudo :)
Byłam nim oczarowana... Wiecie to ten stan ,gdzie rzucasz wszystko i robisz jedną rzecz żeby móc się pochwalić. I tak było w tym przypadku. Skończyłam go w nocy, budzę mojego M żeby się pochwalić .....i słyszę: 
- O fajny
- fajny ???
- no taki czerwony świąteczny
- świąteczny ??? zobacz jakie ma oczy !!!
- no faktycznie - fajne :)

No i cały czar...magia tej chwili ....prysła. To tylko ja widzę że on ma takie piękne oczy ?!! :))





To by było na tyle z chwil uniesienia :)))
Pozdrawiam wszystkich serdecznie. Buźka


7 komentarzy:

  1. Faceta.. w nocy.. i o piękne oczy pytasz.... ha, ha, ha
    Ja Ci powiem- piękne!

    OdpowiedzUsuń
  2. Urocza laleczka, a oczy ma bajowe!

    OdpowiedzUsuń
  3. Laleczka jest taka słodziutka, i bardzo wesolutka. Pozdrawiam

    OdpowiedzUsuń
  4. Oczęta ma piękne i cała jest urocza Pozdrawiam

    OdpowiedzUsuń
  5. Heh..faceci :)...lala jest śliczna i ma piękne oczęta

    OdpowiedzUsuń
  6. Oj ma ma...cudne oczy..a facet nie wyznałby się nawet w południe:)

    OdpowiedzUsuń

Dziękuję za pozostawienie miłych słów i zapraszam ponownie :)

Pozdrawiam