poniedziałek, 28 stycznia 2013

Aniołek na walentynki.

Witam kochani.
Aż trudno uwierzyć że to już styczeń się kończy :) nie?
Ja zaczęłam szyć aniołki (jakiś czas temu). A że przez ferie byłam lekko uziemiona, to teraz je wykańczam hi hi.
Powstał aniołek walentynkowy, w kolorach czerwonych z białym serduchem. Myślę że może się podobać.



A kolejny też może być na 14 lutego, choć nie koniecznie w czerwieni. Powstał na zamówienia i już niedługo pojedzie nad morze (czeka tylko na resztę swojej drużyny)



Pozdrawiam cieplutko. PS: u nas jeszcze śnieg, ale jeśli wierzyć prognozom, za chwilę będziemy mieli "wiosnę"
Buziaki

14 komentarzy:

  1. Piękne oba:))zakochałam się w koślawych nóżkach:)
    pozdrawiam jeszcze zimowo!

    OdpowiedzUsuń
  2. Śliczne, a ten walentynkowy wyjątkowo uroczy :)

    OdpowiedzUsuń
  3. Cudeńka, aniołeczki słodziutkie!!!
    Ja też już czekam i czekam na tą wiosnę, dobrze, że już blizej niz dalej ;)
    Pozdrawiam serdecznie

    OdpowiedzUsuń
  4. Piekne aniołki ,ten pierwszy jest cudowny :)

    OdpowiedzUsuń
  5. bardzo fajne aniołki :)))
    pozdrawiam ciepło

    OdpowiedzUsuń
  6. Aniołki przesympatyczne i pięknie wykonane!!! A na wiosnę to już chyba każdy czeka z ogromną niecierpliwością "0)
    Pozdrowionka z życzeniami ogromnej ilości weny twórczej!!!

    OdpowiedzUsuń
  7. Śliczne :) Bardzo oryginalne i pięknie wykonane. Gratuluję talentu :)

    Pozdrawiam i zapraszam na moje Candy :)

    OdpowiedzUsuń
  8. Walentynkowy aniołek jest śliczny ;)Czy wiesz już komu go podarujesz? ;)))))

    OdpowiedzUsuń
  9. Kurcze, alez Ty masz tempo !!!!!!! Śliczne są!

    OdpowiedzUsuń
  10. Bardzo mi się podobają te Twoje aniołki :))

    OdpowiedzUsuń
  11. Prześliczne oba:) Wspaniałe:)

    OdpowiedzUsuń
  12. Śliczne. Czerwony przykuwa wzrok a fioletowy nieśmiało woła-przytul mnie:) hihi-tak mi się skojarzyło:)

    OdpowiedzUsuń

Dziękuję za pozostawienie miłych słów i zapraszam ponownie :)

Pozdrawiam