Witajcie kochani.
Ja też muszę się pochwalić :) Jest biało .... na taką zimę warto czekać. Za oknem u nas ruch jak nigdy :)) zmieniają się ptaszki. A dzieci maja tyle radości z obserwacji.... No i oczywiście duma rozpiera wszystkich, że to w NASZYM karmniku tyle się dzieje he he
i przy okazji zrobione jakiś czas temu aniołki. Przypadkowo wszystkie w fiolecie :)
Buziaczki :)
Też mamy karmnik! Uwielbiam obserwować ptaki z moimi dziewczynami :) Moj tato zrobił sobie za oknem olbrzymią skrzynię i u niego w niej siedzi całe stado wróbli (pewnie nawet 20-30 sztuk)- istny kram wtedy jest :-)
OdpowiedzUsuńPrace cudowne, no a karmnik... tez uwielbiam gapić się w mój :-)
OdpowiedzUsuńPiękne aniołki,a w mojej ptasiej stołówce tak samo ruch jak w Rzymie,mąż mówi ,że obserwowanie ptaszków lepsze od oglądania telewizji:)
OdpowiedzUsuńU nas też dzisiaj zasypało na maxa
pozdrawiam zimowo:)
Stołówka super. Jakie piękne i kolorowe towarzystwo. Do nas zaglądają tylko sikorki, są odważne bo resztę skutecznie przestraszyły koty, które polują przez szybę.
OdpowiedzUsuńAniołki śliczne.
Aniołki to jest to co lubię najbardziej...:)
OdpowiedzUsuńŚliczne aniołki a w karmniku spory ruch ptaszki mają wyżerkę :)
OdpowiedzUsuń