sobota, 29 września 2012

Aniołki ;)

Witam serdecznie!

U mnie widzę jak u większości :) Jak nie robię to nie robię, a jak zacznę to co chwile coś nowego powstaje.
Tym razem tak na szybko uszyłam aniołki. I myślę że świątecznie też by się sprawdziły. I właśnie wpadł mi pomysł do głowy, że może takie zrobię na prezent :)


Może macie jakieś wskazówki? co poprawić a co zmienić? 
Bo ja raczej doświadczenia z aniołami to mam tylko z masą solną :) A te tutaj to początki. Ale przyznam się że szycie sprawia mi wielką frajdę. Tylko trzeba mieć o szyciu pojęcie :( wówczas człowiek się nie namęczy :))  Ale co ja tam będę pisała, sami wiecie ile swoje własne prace sprawiają radości :))



Przynajmniej człowiek może się sam dowartościować. No i oczywiście WY zaglądający i pozostawiający po sobie ślad, to taki zastrzyk pozytywnej energii... Czasami mam wrażenie, że czytam te komplementy i komentarze to robię się pyszna :)) żeby nie napisać zadzierająca nosa :)))


No, ale lecę już powolutku do łóżeczka. Ostatnio miałam kilka zarwanych nocek. Buziaki dla wszystkich i oczywiście witam nowych obserwatorów. Dobrze że Wszyscy jesteście!! 
Pa pa


7 komentarzy:

  1. Widzę, że wena naprawdę Cię dopadła, anołki są słodziutkie.

    OdpowiedzUsuń
  2. Świetne aniołki ,w wersji świątecznej jak najbardziej by sie sprawdziły :)

    OdpowiedzUsuń
  3. Urocze aniołki, wersja świąteczna jak najbardziej wskazana;)

    OdpowiedzUsuń
  4. Możesz spokojnie zadzierać nosa - Aniołki są cudne:D
    Zapraszam po wyróżnienie!:)

    OdpowiedzUsuń

Dziękuję za pozostawienie miłych słów i zapraszam ponownie :)

Pozdrawiam