czwartek, 22 listopada 2012

bombki karczochy...

Hejka!
Miałyście pewnie doświadczenia z dziwnymi zamówieniami :))
Ja właśnie takie dostałam. Dziwne jest o tyle, że do końca nie sprecyzowane.
Miałam wykonać bombki w kolorach dziecięcych lub rażących... cokolwiek to znaczy he he.
Posiadając tylko takie informacje (bo na więcej nie miałam co liczyć) wymodziłam te oto:

pierwsze zdjęcie robione na szybko przy płocie - telefonem

a tu już aparat



Wyszły kolorowe, powiedziałabym nawet pstrokate :) Ale im dłużej się im przyglądam to stwierdzam że nie są takie złe... Mam tylko nadzieję że zamawiającemu się spodobają. Właśnie je dostał :))

Witam serdecznie nowych obserwatorów! Buziaki, lecę do kuchni :)))

13 komentarzy:

  1. ja czasami mam takie zamówienia, bombki super a jedna to mi smaczną rzodkiewkę przypomina.

    OdpowiedzUsuń
  2. są wspaniałe, bardzo mi się podobają :)

    OdpowiedzUsuń
  3. Piękne, piękne te cieniowane-super pozdrawiam Dusia

    OdpowiedzUsuń
  4. Bardzo ładne bombeczki :-) Karczochowe najbardziej lubię w srebrach i szarościach :-) Właśnie sobie takie dziergam:)

    OdpowiedzUsuń
  5. Zapraszam po odbiór wyróżnienia POZDRAWIAM

    OdpowiedzUsuń
  6. Jak dla mnie są śliczne-bardzo mi się podobają :)

    OdpowiedzUsuń
  7. wlasnie takie wesolutkie sa sliczne...

    OdpowiedzUsuń
  8. Śliczne są, pełne uroku, na pewno sie spodobały ;)

    OdpowiedzUsuń
  9. ja miała spróbować takie zrobić dzieło ale mnie leń ogarnął:)
    Twoje fajne

    pozdrawiam

    OdpowiedzUsuń
  10. śliczne są ,na pewno sie spodobały :)

    OdpowiedzUsuń
  11. Piękne z tymi soczystymi kolorami:) Takie energetyczne i na 100% się spodobają:)

    OdpowiedzUsuń

Dziękuję za pozostawienie miłych słów i zapraszam ponownie :)

Pozdrawiam